Zamek królewski w Budapeszcie

Jak na zamek przystało, cechy szczególne, to cała masa wież i to bardzo efektownych. Miały one do spełnienia kilka zadań, jedną z nich była obserwacja, możliwie najdalej położonych obszarów, aby móc na czas zareagować, w razie niebezpieczeństwa. Zamek królewski, jak sama nazwa wskazuje, był miejsce w którym mieszkali, przynajmniej od czasu do czasu królowie, a zadaniem ich było rządzenie całym krajem. W tym przypadku Węgrami, jednak ten kraj nie miał zawsze takiego samego terytorium, a rządzący nim bardzo często zmieniali się, także sami królowie, często pochodzili z odległych krain, a dodatkowe rządy wynikać mogły z pewnego rodzaju połączeń, Unii pomiędzy narodami, albo zaborów i podbojów terytorialnych, wtedy też, wygrywający decydowali o tym, kto zasiadał będzie na tronie i rządził danymi ziemiami.

Tak to niestety bywało w dawnych czasach, że kto miał władze, ten rozdawał stanowiska, aby możliwie najdłużej zachować swoje wpływy w danym regionie. Czasem wychodziło to danym terenom na dobre, a czasem na gorsze, bo ich tak zwane dobre czasy, akurat wtedy się kończyły. Jeśli jednak, jakiś kraj dostawał się w posiadanie bogatszego od rodzimych władcy, a także mądrego i sprawiedliwego, wówczas mogły po takiej zmianie następować korzystne zmiany, w strukturach, a nawet zostać zbudowane całe masy nowych, większych budowli, świetnych do dnia dzisiejszego.

budapest-108102_1280

Także złe strony, obcych rządów

Niekiedy zmiany okazywały się nieco gorsze, kiedy spiskiem przejmujący władzę, mięli na celu jedynie wzbogacanie wyłącznie samych siebie i swoich, rodzimych narodów. Wtedy kraje im podległe, zmuszone były często do ciężkiej i niewolniczej pracy, za marne wynagrodzenie, a także pojawiało się wrażenie, że wokół ubywa wszystkiego, od pieniędzy począwszy, na innych wartościach skończywszy, pojawiały się choroby, a nawet zarazy, bo społeczeństwo ubożało, mimo pozornie podobnego trybu życia. O świetnych czasach i ich pozostałościach na Węgrzech, można się przekonać wybierając wycieczka do Budapesztu.

Dodaj komentarz